Szybki w przygotowaniu, efektowny i pyszny – czego chcieć więcej?! 🙂 Krem z białej czekolady, który jest podstawą tego deseru możecie wykorzystać do ciast a nawet tortów. Biała czekolada zawsze kojarzyła mi się z czymś bardzo słodkim i mdłym – tu nam to nie grozi. Kwaśne maliny świetnie przełamują słodycz kremu. Desery przygotowałam w słoiczkach o pojemności 140 ml i uważam, że to jest idealna wielkość na imprezę, gdzie do skosztowania są jeszcze inne ciasta i desery. 🙂
POTRZEBUJESZ
| SKŁADNIKI |
|---|
ok. 150 g ciasteczek owsianych |
200 + 50 g białej czekolady |
250 - 300 g świeżych malin |
350 g mascarpone |
400 ml śmietanki 36% |
beziki |
PRZYGOTOWANIE
Przepis na: ok. 10 – 15 deserów
- Białą czekoladę połam i rozpuść w śmietance – schłodź przez kilka godzin.
- Na dno słoiczków/kubeczków wsyp pokruszone ciasteczka.
- Odłóż maliny do dekoracji, pozostałe zmiksuj i przecedź by pozbyć się pestek – możesz pominąć ten etap ale znam wiele osób, którym te pestki przeszkadzają. 🙂 Zmiksowane maliny również włóż do lodówki na kilka godzin.
- Schłodzoną śmietankę z czekoladą zmiksuj na sztywno z mascarpone. Połowę wyłóż do słoiczków a do pozostałej cześci kremu wlej zimny mus malinowy i ponownie zmiksuj. Malinowy krem wyłóż do słoiczków.
- Desery udekoruj świeżymi malinami, bezikami oraz wiórkami z białej czekolady. Do zrobienia wiórków możesz wykorzystać obieraczkę do warzyw. 🙂
RADY: Smak deseru zależy od białej czekolady więc do jego przygotowania wybierz sprawdzoną. 🙂 Ja najczęściej korzystam z czekolady Deliss ( z Dino), Magnetic ( Biedronka) oraz lidlowej. Są to jedne z tańszych czekolady ale według mnie mają świetny smak, dobrze się rozpuszczają i najlepiej mi się z nimi pracuje. 🙂
