W moim domu na Święta nigdy się nie piekło pierniczków korzennych za to unosił się zapach pieczonych maślanych ciasteczek. Właśnie z nim kojarzy mi się Boże Narodzenie. Kilka dni przed Wigilią mama oznajmiała mi, że dziś będziemy piec ciasteczka co było dla mnie takim przeżyciem jakiego chyba się nie zapomina!
POTRZEBUJESZ
| ILOŚĆ | SKŁADNIK |
|---|---|
250 g | masło 82 % |
150 g | cukier puder |
4 szt. | żółtko |
1 saszetka | cukier waniliowy |
450 g | przesiana mąka tortowa |
1 szt. | cytryna |
do dzieła!
Czas pieczenia: 10-15 minut
Temperatura pieczenia: 180 stopni
- Z podanych składników zagnieć ciasto. Ja zawsze robię to mikserem planetarnym.
- Ciasto nie wymaga schładzania. Rozwałkuj go na ok 0,5 cm i wykrawaj foremką ciasteczka. Ciasto nie powinno sie kleić ale jeśli będziesz mieć problem przy wałkowaniu to podsyp mąką. Ciasteczka układaj na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Wstaw blaszkę do nagrzanego piekarnika.
- Po upieczeniu udekoruj je czekoladą lub lukrem. Przechowuj w zamkniętym pojemniku.
